środa, 20 kwietnia 2016

Spostrzeżenia własne - przewodnik po Kraju Basków - wstęp

Dzisiejszym wpisem chciałbym przybliżyć Wam mój zeszłoroczny wrześniowy urlop. Jego tematem przewodnim był Kraj Basków a przy okazji doszła Nawarra, La Rioja, Warszawa, Paryż i Praga :-) Niestety w naszej świadomości turystycznej Kraj Basków widnieje na bardzo odległej pozycji, przez co dość ciężko o rzetelne informacje na temat co zwiedzać. Dlatego też zebrane obserwacje i informacje postanowiłem przelać w przewodnikowej formie - mam nadzieję że komuś się to przyda. Praca nad tą opowieścią była powodem pozornego braku mojej aktywności na blogu. Ponieważ całość rozbudowała się nieco ponad moje pierwotne założenia, postanowiłem podzielić ją na kilka tematycznych części. Kolejne odcinki powinny pojawiać się tutaj w krótkich odstępach. Równolegle do publikacji wpisów, na serwisie Panoramio będą pojawiać się fotki z tego zacnego wyjazdu. Całą galerię będzie można obejrzeć pod linkiem 2015.09.05-21 - Basque Country Navarre La Rioja Paris Prague.

Intro
Nie jesteś ani w Hiszpanii ani we Francji, jesteś w Kraju Basków - dumnie brzmią w niektórych miejscach sprejowane napisy na murach. Baskonia to historyczna kraina położona na pograniczu hiszpańsko-francuskim, w zachodniej części Pirenejów i w rogu Zatoki Biskajskiej. Nie zajmuje jakiegoś szczególnego miejsca w świadomości turystycznej polaków, ponieważ leży na uboczu od centrów wypoczynkowych Costa Brava, Balearów, Andaluzji czy Wysp Kanaryjskich. Dzięki temu pozwala odpocząć od natłoku, naszych krajanów, niebezpieczeństw znanych z miejsc turystycznych ale jednocześnie na spokojnie obserwować kilka ciekawych zjawisk.






Zachęcajka
Kraj Basków to przede wszystkim przyroda. Żywioł mocno odciskający swe piętno na lokalnym klimacie i sposobie życia. Teren zapierających dech w piersiach kontrastów - przykładowo wysokich na 500 metrów zniesień o tylko jeden kilometr odległych od poszarpanego wybrzeża, smaganego wysokimi falami. Uderzającego natłoku wszechobecnej zieleni. Rolniczego spokoju na winnych plantacjach, poprzecinanych szlakami prowadzącymi do Santiago de Compostela. Znanego z Hiszpanii ciepła w pełnym słońcu, który w następny dzień może zmienić się w całkowite zachmurzenie z gwałtownymi opadami deszczu. Miejsce historii, kultywowania odmiennej tradycji, ale jednocześnie nowoczesności wyrażanej zarówno w architekturze miejskiej, jak też sztuce. Jako miejsce do odpoczynku Kraj Basków ma - może oprócz wybrzeża po stronie francuskiej - raczej niewiele do zaoferowania. Jako miejsce do wypoczynku - już dużo więcej :-)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz