Jednym
z powodów dla których kupiliśmy akurat te bilety, były godziny rejsów. W
drodze powrotnej z Hawany mieliśmy bowiem startować minuty po godzinie
6. rano, a z
Mexico City
do Europy nieco przed północą tego samego dnia. Czyli nie tylko
mieliśmy okazję do zwiedzenia dodatkowego miejsca, co jeszcze
zaliczaliśmy potencjalną oszczędność w postaci darmowej nocki na
kubańskim lotnisku. Potencjalną, ponieważ mała ilość rzetelnych
informacji, jak też kontrowersyjność Kuby, sprzyja pojawianiu się wielu
nieprawdziwych plotek (czyt. problemy z dojazdem, zamykany terminal i niesympatyczna ochrona lotniska). Oszczędność jednak istotna, ponieważ - o czym wspomnę w jednym z kolejnych wpisów - nocleg w centrum Hawany może kosztować nawet 100 złotych.
|
Nocna tablica odlotów na lotnisku w Hawanie |
Ostatecznie okazało się, że
na lotnisku w Hawanie można spać.
Terminal międzynarodowy jest bowiem otwarty non-stop. Niestety przez
całą dobę odbywają się także operacje lotnicze, przez co kilkugodzinna
drzemka raczej nie należy do najspokojniejszych. Dołączone zdjęcia
pokazują, że nie ma żadnej szansy na spanie na dolnym piętrze - w hali przylotów. Takie
tłumy są tam cały czas. Zwłaszcza, że procedura celna dla zwożących na
wyspę mnóstwo importowanego towaru lokalsów, trwa całe wieki. Jeśli więc
samolot z Mexico City wylądował chwilę przed północą, nie zdziwiłbym
się, gdyby część przebywających na przylotach spotkała się z
wyczekiwanymi pasażerami tego lotu dopiero o czwartej rano.
|
Hala przylotów na lotnisku w Hawanie - takie tłumy obecne są tam przez całą dobę |
Dużo spokojniej, zarówno z powodu
mniejszej ilości ludzi, jak też ogólnikowo większej przestrzeni, jest na
piętrze odlotów. Niestety potwierdzają się tutaj wpisy w internecie -
całe piętro jest piekielnie zimne. Warto jednak poszukać. W trakcie
wędrówki po terminalu okazało się bowiem, że jego lewa strona była nieco
cieplejsza. Jeśli chodzi o miejsca do siedzenia, jest ich bardzo
niewiele. Nam udało się znaleźć rząd czterech siedzeń bez
podłokietników. Mimo tego postanowiłem skorzystać z dmuchanego materaca
i, obowiązkowo, śpiwora na zakres temperatur powyżej 10℃ (oczywiście
przy wcześniejszym ubraniu się w nieco cieplejsze ciuchy). Bagaże
trzymaliśmy na stojącym obok wózku, który dodatkowo przypięliśmy (metodą
plątaniny) do naszego rzędu siedzeń. Kradzieży nie doświadczyliśmy, być
może dlatego, że z dwie godziny spaliśmy obok kolejki do odprawy na lot
Air France.
|
Stanowiska check-in na lotnisku w Hawanie |
Górnego
piętra raczej nie polecam. Znajduje się tam mała i przygnębiająca knajpka, z
przesiadującymi wyłącznie lokalsami. Nieco dalej znajduje się większa
przestrzeń, nieznacznie cieplejsza i z mniejszą ilością światła.
Niemniej przechadzając się po tamtych okolicach zostałem w niewybredny
sposób wygoniony przez pracownicę, akurat wychodzącą z jednego z
pomieszczeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz